Mój dzisiejszy zestaw kojarzy mi się trochę z Dzikim Zachodem - sukienka w kratę, kozaki ze skóry w miodowym kolorze, brakuje tylko kowbojskiego kapelusza i kurtki z frędzlami.
Zamiast niej wybrałam jedną z moich ulubionych marynarek z Zary. Co prawda zdecydowanie nie ma kowbojskiego charakteru, a raczej militarny, za to kolorystycznie jak najbardziej pasuje do reszty :)